„Telefon od Mikołaja” - Magdalena Witkiewicz
Tytuł: „Telefon od Mikołaja”
Autorka: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Flow
Gatunek: literatura obyczajowa
Data premiery: 09.11.2022
Liczba stron: 344
Gatunek: literatura obyczajowa
Data premiery: 09.11.2022
Liczba stron: 344
Opis książki
Urocza świąteczna opowieść, w której rozmowy są kontrolowane przez tabun ekscentrycznych staruszków!
Wincentyna czeka na wiadomość od Mikołaja. Ukochany wiele lat temu powiedział, że zadzwoni, a on zawsze dotrzymywał słowa. Staruszka nie wie jeszcze, że kiedy w słuchawce telefonu w domu opieki Happy End usłyszy głos Poli, zagubionej nastolatki, zupełnie zmieni się jej życie.
Dorota, nauczycielka jeszcze do niedawna zakochana w swojej pracy i w mężu, przeżywa kryzys. Zawodowy oraz osobisty. W czasie pomiędzy wigilijnym barszczem a karpiem wyrusza z domu ku przygodzie. Czy spotkany przyjaciel z dawnych lat okaże się tym, o kim marzyła?
Maciej chce być dla swoich córek perfekcyjnym ojcem, a czasem nawet matką, bo jego żona prócz siebie nie dostrzega nikogo. Czy w przedświątecznym zamieszaniu uda mu się odkryć, że aby dbać o innych, musi najpierw zrobić coś miłego dla siebie?
W wigilijny wieczór przez zupełny przypadek spotykają się wszyscy w domu pełnym ciepła i miłości. W domu, gdzie marzenia się spełniają, wiek przestaje mieć znaczenie, a pod choinką wszyscy znajdują wyśnione prezenty.
Pamiętajcie, Mikołaj nie patrzy na metryki! Ważne jest tylko to, byście byli grzeczni i mieli piękne marzenia, a wtedy może któregoś dnia też odbierzecie telefon, który was odmieni…
źródło: Lubimy Czytać
Recenzja
Rozgrzewająca niczym kubek gorącej czekolady z piankami w mroźny wieczór, poprawiająca nastrój podobnie jak szczery uśmiech bliskiej nam osoby, otulająca jak ulubiony sweter zrobiony na drutach przez babcię.
„Telefon od Mikołaja” to niezwykła powieść świąteczna, odzwierciedlająca szaloną mieszaninę zimowych smaków – wyczuwalną słodycz miodu spowija charakterna nuta imbiru, dodany plaster pomarańczy zauważalnie wykrzywia twarz, rozciągając kąciki ust od ucha do ucha, a nadającą powieści autentycznego oblicza gorycz oddaje kilka goździków. To nieco ekscentryczna w wydźwięku, a tym samym na wskroś zabawna fabuła, kompilująca kilka ludzkich historii w jeden splot nieobliczalnych w przebiegu zdarzeń. Treść mieni się osobliwymi pomysłami dynamicznie egzystujących staruszków, problematyczną prozą dnia znacznie młodszych dorosłych, rozterkami nieco zagubionych w świecie dorastania nastolatków i szczerością rozkosznych dzieciaków. Na literackim fundamencie domu seniora tworzą się piękne relacje, w powietrzu zaczyna unosić się aura miłości i magicznie spełniają się marzenia. Urok tej kompozycji tkwi w jawnie nakreślonym klimacie świątecznego ciepła, sugestywnie budującym pełen rodzinnych chwil obraz, w którego blasku czytelnik docenia rzeczywistość, którą ma na wyciągnięcie ręki. Jednak nie tylko – ta wyjątkowość przejawia się również w zadziornych, nie tak oczywistych kreacjach, które chciałoby się mocno przytulić do serca, choćby tylko zamknąć w ramionach papierowe świadectwo ich istnienia. Ze wzruszającą czułością, Magdalena Witkiewicz portretuje dobroć, troskę i bliskość, wymownie tworzące remedium na przygnębienie i niewątpliwie też szyfr do uzyskania szczęścia, takiego zwyczajnego, ale ewidentnie najbardziej istotnego w trudnej sztuce zwanej życiem. Niebanalną otuliną z wielobarwnych emocji wzbudza mimowolne rozczulenie, skrzącymi się niczym śnieg łzami wydostającymi się spod powiek, mimochodem malując na miarę Dziadka Mroza wzór uśmiechu na twarzy – to swoista paleta optymistycznych doznań, wdzięcznie afirmująca najwspanialszy czas w roku, kiedy cuda z pewnością nikogo nie dziwią. To powieść nasączona humorem, wzniecająca refleksyjne kontemplacje, błyszcząca się księżycowym blaskiem przekazu, która stanowi idealną ucztę dla ducha. I tak wspaniale czaruje iście filmową fabułą, że cały świat dookoła staje się przezroczysty, istnieje tylko intensywne odliczanie do wigilijnego wieczoru z udziałem radiowej audycji. Pod symbolicznym oczekiwaniem na upragnioną rozmowę telefoniczną, autorka skryła osnowę z pokładów niezmąconej radości, oswojonej tęsknoty za miłością oraz zaskakujących niespodzianek, które mogą całkiem przypadkiem zmienić nie tylko los, ale i wyznawane wartości czy priorytety – i dokładnie tego samego dostarcza ta książka. To właśnie tego tytułu, który stanowi nieodłączny element celebracji ekscytujących doświadczeń z zimową atmosferą w tle, każdy potrzebuje w te święta!
Książkę możesz kupić tutaj: KLIKNIJ
Współpraca płatna z wydawnictwem Flow
.jpg)
Cudowna recenzja :)
OdpowiedzUsuń