Tytuł: „Sira”

Autorka: María Dueñas

Cykl: Sira Quiroga (tom 2)

Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: literatura obyczajowa, historyczna
Data premiery: 22.03.2023
Liczba stron: 552

Opis książki

Kontynuacja losów Siry, bohaterki bestsellerowej Krawcowej z Madrytu

Sira Bonnard (wcześniej Arish Agoriuq, wcześniej Sira Quiroga) nie jest już niewinną krawcową, która oczarowała czytelników pośród wykrojów i szpiegowskich intryg, ale jej urok pozostał niezmienny. Wraca Sira, charyzmatyczna i niezapomniana. Wraca Krawcowa z Madrytu.

Cztery miejsca. Dwie misje. Jedna kobieta. Zanurz się znowu w niezapomnianej epoce. Sira, nowa powieść Maríi Dueñas, autorki Krawcowej z Madrytu.

Druga wojna światowa dobiega końca i świat rozpoczyna trudną odbudowę. Po wypełnieniu swoich zadań jako współpracownicza brytyjskiego wywiadu, Sira spogląda w przyszłość, pragnąc spokoju. Nie zdoła go jednak znaleźć. Los przygotował dla niej bowiem tragiczne doświadczenie, które zmusi ją do odkrycia siebie na nowo, przejęcia kontroli nad własnym życiem i zaciekłej walki o swoją przyszłość.

Sira znajdzie się w Jerozolimie, Londynie, Madrycie i Tangerze, w samym środku historycznych wydarzeń, które naznaczą całą epokę. Będzie musiała stawić czoło rozterkom i ponownym spotkaniom, ryzykownym zadaniom i macierzyństwu.

źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Czarująca finezyjną kreacją silnej i nieprzeniknionej postaci kobiecej. Autentycznie zachwycająca detalowością fabularnie istotnej przestrzeni historycznej. Zapewniająca niezwykłą literacką podróż na tle czterech pejzaży, emanujących wydarzeniami, które odcisnęły swój ślad na całej epoce.

„Sira” to powieść utkana z niebywałą szczegółowością. Precyzyjnie przenikająca społeczno-polityczne kwestie po zakończeniu II wojny światowej, z wnikliwością przywołująca wielkie nazwiska. W historyczne realia wplatająca wykreowaną fikcję – to właśnie wyważona konstrukcja spowija wrażeniem realnie zaistniałego wizerunku kobiety. Śmiało porywająca w czeluść z nadzwyczajną dbałością oddanych scenerii powojennej rzeczywistości. W sam środek kulturowego bogactwa, barwnie nakreślonych krajobrazów i niesionej szarością prozy dnia, tak wyraźnie podszytej niepokojem o spokojne jutro.

To obraz otulonej brytyjską okupacją wewnętrznie skonfliktowanej Palestyny, regionie będącym kolebką trzech religii monoteistycznych, oraz budującego nowe oblicze Londynu, gdzie prasa stanowiła silne narzędzie wpływów. Także oscylującego wokół kolejnych tajemniczych intryg Madrytu, na którego fundamencie zilustrowano wizytę Evy Perón, pierwszej damy Argentyny po hiszpańskiej wojnie domowej. I wreszcie Tangeru, na bazie którego ukazano życie najbogatszej kobiety na świecie w tamtym okresie, ekscentrycznej na tle afrykańskiego miasta, Barbary Hutton. I właśnie na filarze tego historycznego zaplecza, María Dueñas buduje nową, znacznie dojrzalszą i pewną siebie tożsamość krawcowej. Osoby, która z odwagą kieruje się ku życiowym deskom teatru i wciela w narzucające jej przez bezlitosny los role, następnie brutalnie wydzierane z serca. Tej historii bez wątpienia nie brakuje emocjonalnego wydźwięku – tytułowa Sira z widowiskowym zacięciem sprawuje kontrolę nad egzystencją, która odebrała jej już tak wiele, z zuchwałością konfrontuje się z duchami przeszłości, boleśnie wikłającymi ją w sieć wspomnień.

Obszernie oddane oblicze tak jawnie fascynujących, doniosłych incydentów, wnika w życiorys bohaterki – kształtuje jej dalsze kroki, wymusza trudne decyzje. Tym samym w przejmujący sposób autorka eksponuje materię faktów i fikcji, nierozerwalnie ze sobą je splata i nie pozwala zaistnieć oddzielnie. Zapewnia jaskrawy kontrast między psychologicznym ujęciem charyzmatycznej i charakternej bohaterki a odmalowaną osnową. Z pewnością niespieszną, pełną nostalgii i portretów powstających ze zgliszczy po wojennej zawierusze regionów. Narracyjnie spotka się z entuzjazmem większości odbiorców, jednakże bezsprzecznie będzie literacką rozkoszą dla pasjonatów fabuły, która zachłannie czerpie z elementów utrwalonych w dziejach ludzkości. I ewidentnie to tytuł, który można eksplorować bez znajomości wcześniejszych doświadczeń Siry, ulokowanych w „Krawcowej z Madrytu” – doznania są w pełni intensywne, z łatwością można więc meandrować wśród rozpisanych w kontynuacji zdarzeń, nie odczuwając fabularnych braków. To z pasją skrojona kwintesencja kobiecej bitwy z bezwzględnym losem, oscylująca wokół miłości i ryzyka, wygrywana subtelną melodią feminizmu. To w obliczu wyjątkowej umiejętności Maríi Dueñas, do snucia nasączonej historycznymi niuansami opowieści, kilkusetstronicowa intrygująca wyprawa w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Swoista panorama powstawania z kolan całych społeczności i wyrazistych jednostek. Piękna wymagająca, warta zaangażowania, by wdzięcznie odczuwać literackie zatracenie.