Tytuł: „Kukolka”
Tytuł oryginału: Kukolka
Autorka: Lana Lux
Wydawnictwo: Mova
Gatunek: literatura piękna
Data premiery: 26.10.2022
Liczba stron: 320

Opis książki

„Kukolka” to boleśnie realistyczna i wzruszająca powieść o wyzysku i przemocy, a także głęboko skrytych marzeniach o lepszym życiu.
Ukraina w latach 90. – niektórzy tańczą i jedzą do syta na gruzach Związku Radzieckiego, a inni, w poszukiwaniu wolności i dobrobytu, wciąż próbują się dostać do lepszego świata, czyli na Zachód. Jedną z takich osób jest tytułowa Kukolka – siedmioletnia Samira.
Samira oraz kilkoro innych dzieci mieszkają w domu bez prądu i ciepłej wody. Ona jednak stara się nie narzekać – ma przecież własną sofę i pracę, w której jest dobra. Zajmuje się żebraniem – nikt nie może się oprzeć tak pięknej dziewczynce. Zebrane pieniądze chce przeznaczyć na wyjazd do Berlina.
Urodę Samiry zauważa także Rocky. To właśnie on nazwał dziewczynkę Laleczką – Kukolką. Gdy Kukolka masuje go wystarczająco długo, dostaje czekoladę i przez chwilę wszystko wydaje się idealne. Samira trzyma się swojego marzenia i nieugaszonego pragnienia życia. Jednak Berlin może okazać się nie tak wspaniały, jak sobie wyobrażała.
Lana Lux w swojej powieści bezlitośnie obnażyła prawdę o życiu na marginesie społeczeństwa. Mimo to tytułowa Kukolka nie mogła być bardziej kolorowa.
źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Okrutnie realistycznie oddająca rzeczywistość samotnego dziecka, przejmująca we władanie myśli, nasączając je wymownymi obrazami zła, emocjonalnie druzgocąca swoim brutalnym wydźwiękiem.

„Kukolka” to powieść dotkliwie esencjonalnie eksplorująca wrażliwość, wzniecająca trudną do wyartykułowania, ale intensywnie odczuwalną złość pomieszaną z dławiącym, niemych szlochem bezsilności – na system, na ludzi, na świat. Fabuła niezwykle boleśnie wnikająca pod skórę, nadzwyczaj trudna do przyswojenia, obnaża każdy możliwy wymiar przemocy i wykorzystywania, podszytych brudną manipulacją. Dziecko, mała dziewczynka, nastolatka – odbiorca przenika przyspieszone starcie tytułowej laleczki z dorosłym życiem, jednocześnie dostrzegając nadal tkwiący w niej dziecięcy pierwiastek, zauważa ufność i tak normalną w obliczu jej doświadczeń naiwność, skrytą na dnie duszy. To portret nieujarzmionej potrzeby miłości, determinujący nawiązywanie kolejnych toksycznych relacji – wpadania w swoiste pułapki uzależnień od drugiego człowieka, ociekające niegodziwym taktowaniem w zamian za namiastkę iluzorycznie ukształtowanych uczuć. Ta mroczna odsłona jaskrawie kontrastuje z subtelnymi marzeniami, mocnym pragnieniem przetrwania i osiągnięcia wyznaczonego celu, nakreślonymi na tle jawnej biedy i realiów implikujących egzystencję poza ramiami. Na fundamencie społecznej marginalizacji, Lana Lux skroiła kilka fragmentarycznych życiorysów, które przeplatają się z losem Kukolki – równie przytłaczających, zawiłych, niejednoznacznych moralnie i pełnych tragizmu. Na kartach powieści mieni się kalejdoskop ludzkich dramatów, oczywistych błędów, ale też sytuacji bez wyjścia, które rozrywają serce czytelnika na niemożliwe do sklejenia kawałki, których odłamki będą niekomfortowe uwierać bardzo długo po przedłożeniu ostatniej strony książki. Realnie rozpisana osnowa Ukrainy, budowanej na filarze zgliszczy ZSRR na przełomie tysiąclecia, stanowi punkt wyjścia dosadnie odwzorowanego bestialstwa człowieka o dosłownym zarysie doznawanych traum, niezwykle sugestywnie odzwierciedlająca punkt widzenia dziecka – świadomie zaakcentowany przez całą treść. Mimo naturalistycznej, nieskrępowanej narracji, odczuwalna jest czułość, z którą szkicowane są następujące po sobie etapy przeobrażeń małoletniej bohaterki. Lana Lux wielowarstwowym sznytem, oddającym literalnie przerażające scenerie, w pewien sposób już w debiucie gwarantuje nietuzinkowo ukształtowaną formę ekspozycji zdarzeń. I to literackie cierpienie, jawiące się przed oczami widokiem smutnej twarzy dziewczynki z okładki o pięknych oczach, kroczy ku zakończeniu, które pozostawia z milionem pytań cisnących się na usta, wznieca osłupiające zaskoczenie. I nagle w głowie klaruje się myśl: „zrobię to sama, nakreślę to piórem z wyobraźni”.
Książkę możesz kupić tutaj: KLIKNIJ
Współpraca płatna z wydawnictwem Mova

Komentarze

  1. Widziałam już tę recenzję u Ciebie na IG i przyznam, że porwała mnie momentalnie. Będę chciała się zmierzyć z tą historią.

    Julia Szczerbiak

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @books.cat.tea

Copyright © BooksCatTea