„Dolina marzeń. Nadzieja i Odwet” - Katarzyna Grochowska


Tytuły: „Nadzieja” i „Odwet”
Cykl: Dolina marzeń (tom 1 i 2)
Autorka: Katarzyna Grochowska
Wydawnictwo: Szara Godzina
Gatunek: literatura obyczajowa
Data premiery: 22.08.2023
Liczba stron: 648

Opis książek

„Nadzieja”:
Nadia pracuje w renomowanej stadninie niedaleko Warszawy. Konie są jej pasją i pocieszeniem. Tylko w siodle czuje się wolna od traumatycznych wspomnień i presji rodziny, która oczekuje od niej sukcesów tanecznych na światowych scenach. Wbrew ostrzeżeniom przyjaciół stara się uratować przed rzeźnią mustanga odłowionego w górach Rumunii. Ten dziki ogier zbliża ją do Jake’a, młodego Anglika, który podobnie jak ona ma dar porozumiewania się z końmi.
Czy Nadia potrafi sprzeciwić się woli matki i ciotki i pójść własną drogą? Czy ona i Jake zdołają się wyrwać z życiowych tarapatów i zamknąć za sobą przeszłość?
Dwutomowy cykl Dolina marzeń to historia młodej kobiety, która uczy się dokonywać niezależnych wyborów i brać odpowiedzialność za siebie. To także opowieść o wymarzonym miejscu na Ziemi.

„Odwet”:
Nadia wraz ze śmiercią babci straciła sojusznika, który chronił ją przed bezwzględną ciotką Aldoną. Szantażowana utratą ukochanych koni, rezygnuje z pracy w stadninie i oddaje się morderczym treningom, przygotowując się do baletowych eliminacji na sceny Broadwayu. Czy znajdzie siłę, by wyrwać się ze zniewolenia?
Tymczasem Jake wciąż tkwi w sieci ciemnych interesów. Przypadkowa rozmowa z sędziwym kapłanem spotkanym w wiejskim kościółku skłania go do przewartościowania życia. Czy jest gotowy zmierzyć się z prawdą? Czy zdoła pomóc Nadii?
Odwet to drugi tom cyklu Dolina marzeń, którego bohaterowie, zranieni przez los, walczą o swoje szczęście i dążą do pozostawienia za sobą traum z przeszłości.

Recenzja

Obrazująca walkę o swoje marzenia i szczęście, będącą pełną wyboistych przeszkód drogą. Meandrująca wśród bolesnych tajemnic z przeszłości, które niczym zadra boleśnie tkwią pod skórą. Z czułością akcentująca piękną więź, która może wytworzyć się między człowiekiem a zwierzęciem.

„Dolina marzeń” to dwutomowa historia, którą wdzięcznie ulokowano w ramach powieści obyczajowej. Tkana wstępnie z powłóczystością, a fragmentarycznie z dzikim dynamizmem, treść dostarcza odbiorcy mozaiki emocjonujących doznań. Tu zachwyt nad emanującym z końskiej sylwetki majestatem splata się z obezwładniającą bezsilnością w obliczu tak jawnie artykułowanego ludzkimi ustami zła. Wręcz z nieokiełznaną nikczemnością, którą wyeksponowano w postaci niszczącej nienawiści implikującej zatrważające zdarzenia. I zarazem to powieść zanurzona w tak ujmującym oddaniu, otulona nieskrępowaną miłością do zwierząt, a przy tym intensywnie refleksyjna. Z wyczuciem portretująca bowiem dwie wizje pasji – taką, która staje się remedium na wszelkie natrętne myśli, ale również ujętą jako największe przekleństwo. Odbierającą radość życia, raniąco tłamszącą, wszak świadomie wymuszoną. Tylko człowiek potrafi tak dojmująco krzywdzić, a Katarzyna Grochowska na kartach swojej książki wyraźną kreską ze słów to odmalowuje.

Niewątpliwie idylliczna sceneria z widokiem na trawiasty padok autentycznie rozczula! Jednak osadzona na jej fundamencie treść momentami wręcz przyspiesza bicie serca – wywierana presja, traumatyczne doświadczenia, w końcu nawet bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia tworzą panoramę rozpaczliwych impresji. Rozdzierająca strata miesza się z tlącą się nieśmiało nadzieją, a odwaga, by podążać upragnioną ścieżką, kontrastuje z lękiem o zdarcie ze wspomnień gęstej mgły zapomnienia. Dwie zagubione dusze uwikłane w dotkliwe tajemnice, próby wyrwania się z dręczącej zmysły matni teraźniejszości – nie ma tu przestrzeni na romantyczne porywy serca, liczy się tylko upragnione poczucie bezpieczeństwa i spowita spokojem chwila wytchnienia. Znaczenie ma tylko przyszłość kreowana samodzielnie, podszyta wyłącznie własnymi decyzjami. I wreszcie negliżująca prawdę, która wciąż uwiera na dnie duszy. Tym samym to osnowa okryta dojrzałością i wyzuta z miłosnych tonów.

Trudno o bardziej fascynujący widok niż galopujący po bezdrożach i wzbudzający swoją nieposkromioną naturą szacunek mustang! Z wyczuwalnym entuzjazmem i urokliwą wrażliwością, Katarzyna Grochowska roztacza przed czytelnikiem ekscytujący, ale także niezwykle porywający świat koni. Eksploruje intrygującą relację, która ma śmiało może wytworzyć się między gwałtownym zwierzęciem a człowiekiem, który odznacza się cierpliwością, zrozumieniem i fachową wiedzą. Nieprzypadkowo pierwszy tom cyklu zatytułowano „Nadzieja” – to właśnie ona wznieca w bohaterach siłę do bitwy o swoje życie i pozwala na skomponowanie, również wykorzystanego słownie na okładce książki, odwetu. Druga odsłona przenika bowiem mroczniejszą, a przy tym ocierającą się o realne niebezpieczeństwo materię. Nastaje czas, by zuchwale sprzeciwić się okrutnemu losowi, wywieranym naciskom i odpowiedni moment, by wyzwolić się z uciążliwie przytłaczającego całunu winy. To nurzający się w emocjach spektakl egzystencjalnych rozterek, które poprzetykano nićmi codziennego szczęścia. I zarazem to fabuła, która podkreśla, że czasami potrzebne są drugie szanse, chęć wysłuchania, a przede wszystkim obecność i wsparcie, by zacząć wszystko od nowa. Zgodnie z własnymi pragnieniami, przekonaniami i zakorzenionymi wartościami. To eteryczna, ciepła i kontemplacyjna odsłona z uwypuklonym w tle uczuciem do olśniewających urodą i charakterem wierzchowców. Z pewnością nie sielska w wydźwięku i komfortowa, podkreślająca bowiem szare, ale jakże prawdziwe odcienie życia.
Książkę możesz kupić tutaj: KLIKNIJ - Nadzieja i KLIKNIJ - Odwet

Komentarze

Prześlij komentarz

instagram @books.cat.tea

Copyright © BooksCatTea