Tytuł:  Loft
Autorka: Magda Stachula
Wydawnictwo: Luna
Gatunek: thriller psychologiczny
Data premiery: 
14.08.2024
Liczba stron: 312

Opis książki

Wszyscy mamy sekrety... Czy możemy ufać tym, których kochamy? Jaką cenę przyjdzie nam zapłacić za ukrywanie prawdy?
Dominika i Piotr od niedawna mieszkają razem. Choć wydają się idealną parą, każde z nich skrywa tajemnice. Pewnego dnia do loftu po drugiej stronie ulicy wprowadza się zagadkowa kobieta. Ilona, dziennikarka śledcza, bacznie obserwuje sąsiadów, szukając dowodów w prowadzonym przez siebie dochodzeniu. Kogo chce mieć na oku? Dominikę, Piotra czy innych mieszkańców kamienicy naprzeciwko? Niebawem kobieta zostaje znaleziona martwa w mieszkaniu. Policja szuka zabójcy. Wszyscy mają motyw, by dokonać zbrodni. Komu najbardziej zależało, aby informacje zdobyte przez Ilonę nie ujrzały światła dziennego? Kto mówi prawdę, a kto kłamie? Czyje tajemnice chciała odkryć dziennikarka? Poczuj lodowaty dreszcz niepokoju bohaterów uwięzionych w sieci własnych kłamstw.

źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Z kameralnością przenikająca sekrety skrzętnie skrywane za pozorami. Utkana z brudnych intryg, kłamstw i enigmatycznych wizji przeszłości. Wzbudzająca niepokój złem tłumionym za fasadami fałszywych uśmiechów, na dnie pomroczonych bezwzględnością dusz.

„Loft” to surowa i duszna w swoim klaustrofobicznym klimacie powieść osadzona w nurcie domestic noir, a więc thriller psychologiczny zanurzony w tajemnicach, pęczniejący od intensywnych emocji oraz przesiąknięty wstydliwymi grzeszkami. Ta historia stanowi swoistą wiwisekcję nieprzeniknionej ludzkiej natury, którą nie sposób obnażyć w pełni – zasada ograniczonego zaufania z pewnością powinna obowiązywać na drodze, ale również i w życiu. Z wnikliwością oraz utrzymującą się mgłą niedopowiedzeń, Magda Stachula przedziera się przez historie dwóch par, których ścieżki zawile się splatają, obrazując ludzkie słabości, pragnienia i naznaczone panicznymi obawami wspomnienia. Powidoki wydarzeń, przed którymi się ucieka, ale które materializują się w poukładanej teraźniejszości prędzej czy później.

Niespiesznie, ale absorbująco, odbiorca wnika w codzienność przesyconą półprawdami, niedopowiedzeniami, ale i śmiało artykułowanymi kłamstwami z ust, które przecież śmiało wpuściło się do swojego mieszkania, życia, a finalnie serca. Z pietyzmem kreowana iluzja czterech osób rozsypuje się niczym domek z kart, gdy obca kobieta zaczyna obserwację (nie)doskonałej prozy dnia swoich sąsiadów. Loft naprzeciwko staje się miejscem dochodzenia dziennikarki śledczej, a następnie przestrzenią skalaną zbrodnią. Podejrzenia się piętrzą, sugestywne tropy nawarstwiają, intencja dokonania morderstwa zakorzenia się we wszystkich, którzy z przerażeniem myślą o znegliżowaniu ich haniebnej przeszłości. Magda Stachula sugestywnie żongluje domysłami czytelnika, w końcowym ujęciu niczym prozatorski kuglarz dokonując nie lada zaskoczenia rozwikłaniem enigmatycznej śmierci kobiety.

Zazdrość, żądza posiadania, chciwość, otumaniająca namiętność, świadome rozdzieranie rozkochanego serca – autorka operuje kalejdoskopem najmroczniejszych ludzkich skaz i defektów oraz toksycznych relacji, tworzy z nich oblepiającą sieć, z której trudno się wydostać. Raz wypowiedziane kłamstwo niczym lawina wabi za sobą kolejne, a przy tym inicjuje zdarzenia o bolesnych konsekwencjach, których nie sposób usprawiedliwić i wybaczyć. To opowieść zaaranżowana niuansami, które gęstnieją z każdą przekładaną stroną, nabierają wyrazistości, aż w końcu rozwiewają zagadkową aurę, która wyczuwalnie unosi się nad fabułą. Trudno nie docenić narracji nakreślonej z prostotą i przystępnością, a tak szczelnie zakleszczają w uścisku zaintrygowania, nie zdziwić się również szybszymi uderzeniami serca, które przewrotnie intensyfikują się w scenach wyzutych z dynamizmu. Hipnotyzującym zmysły piórem, Magda Stachula kreśli na kartach swojej nowej książki portret ewidentnego strachu, który eskaluje w paraliżującą paranoję, a nie ma przecież nic bardziej zatrważającego niż walka z demonami we własnym umyśle.
Książkę możesz kupić tutaj: KLIKNIJ
Reklama: Luna

Komentarze

instagram @books.cat.tea

Copyright © BooksCatTea