Patronat medialny BooksCatTea

Tytuł: W starym Wiedniu

Autorka: Paulina Rabczak

Wydawnictwo: Prószyński
Gatunek: powieść historyczna, literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 29.08.2024
Liczba stron: 528

Opis książki

Wiedeń, 1889 rok. Klara von Altenburg mieszka z bratem Ottonem i ojcem Alfredem, sławnym kompozytorem. Klara odziedziczyła po nim talent, ojciec jednak zabiera stworzone przez nią dzieła i przedstawia je jako prace syna, aby uczynić zeń wielkiego muzyka. Pewnego wieczoru Otto niespodziewanie znika, a Alfred, nie chcąc angażować w sprawę policji i wywoływać skandalu, każe córce go odnaleźć. W poszukiwaniach pomaga jej Franz Weber, nauczyciel historii, który niedawno stracił posadę i nie stać go na zapłacenie czynszu za mieszkanie w kamienicy Altenburgów. Z racji poglądów nie pałają do siebie sympatią, ale łączy ich wspólny cel, a może nie tylko…
Perfekcyjnie oddany klimat epoki, dynamiczna akcja, koloryt bohaterów sprawiają, że książka ta to idealna podróż w czasie, z której nie chcemy wracać.

źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Sensorycznie, estetycznie i z klasą przenikająca klimat osnutej wieloma barwami epoki. Wybrzmiewająca młodzieńczą determinacją, pasją i niezłomnością w walce o świat równych praw i szans. Stanowiąca literacką podróż do fascynującego centrum kulturowego tygla, które przewrotnie stało się opoką konserwatyzmu i zarazem kolebką nowoczesności.

„W starym Wiedniu” to powieść kostiumowa, wyczuwalnie nasycona ekscytacją autorki sztuką, otulona subtelnym romansem, który eksponuje porywy serca społecznie nieobyczajne, a tym samym narażone na jawny ostracyzm, ale i delikatną nutą kryminalnych tonów. Zarazem to treść przesiąknięta kobiecą niezależnością i pragnieniami szacunku oraz poważania w środowisku zdominowanym przez wpływowych mężczyzn. Z wyraźnie uwypuklonym kolorytem i refleksją nad istotą miłości, Paulina Rabczak wdzięcznie i czule kompiluje obie warstwy, naznacza je trudnymi wyborami i ukradkowymi gestami, finalnie pozostawiając odbiorcę ze słodko-gorzkim posmakiem. Nie sposób odmówić tej aranżacji wielowymiarowości – w poglądach, uczuciach, w życiowych decyzjach i artystycznych wizjach. Tak skonstruowana treść stanowi nie tylko rozkoszną ucztę literacką i wyborną rozrywkę, ale i historyczną wyprawę we wciąż ograniczające kobiety wiedeńskie realia ze schyłku XIX wieku.

Mariaże podyktowane korzyściami, rodzinne sekrety, zakazane namiętności, kłamstwa inicjowane roszczeniowymi męskimi ustami – właśnie w takiej rzeczywistości tkwi Klara, utalentowana kompozytorka, którą zuchwale wykorzystują najbliżsi. Obezwładniająca ją miłość do muzyki i niezaprzeczalny talent nie czynią z niej jednak podziwianej twórczyni, jej dzieła do spektakli baletowych sukcesywnie przywłaszcza sobie ojciec, który publicznie przypisuje ich kunszt swojemu synowi. Niespodziewane zniknięcie brata może stanowić dla dziewczyny szansę na wyrwanie się z więzów chciwego rodzica, ale enigmatyczny incydent stanie się preludium znacznie istotniejszych implikacji – rozpocznie się przejmująca panorama żalu, strat, ale i nowych znajomości oraz niespodziewanego szczęścia.

Nie sposób nie docenić fabuły osadzonej w historycznych dekoracjach, odmalowanych z wiarygodnością, realizmem i emocjami, nie zachwycić się złożonymi kreacjami bohaterów, nie pochylić się z ciekawością nad nieprzewidywalnością rozwoju narracji. Miłość, przyjaźń, familijne relacje, a nawet obnażane prawdy – każdy element tej prozy zanurzono w nieprzewidywalności, ujęto z niejednoznacznością, a tym samym uczyniono przekonującym i ostrym niczym fotografia. To powieść wręcz z wrażliwością ożywiona, wyraźnie wizualizująca się w wyobraźni wiedeńskimi obrazami, społecznymi nastrojami, niesprawiedliwością w nierównościach klasowych. Buńczuczna atmosfera, która doskonale komponuje się z emancypacyjnym akcentem, wiernie oddaje ducha tego tytułu, a tchnięte w niego prawdziwe emocje absolutnie nie rozmywają jej konturów – co często się w tym gatunku zdarza. To historia charakterna, esencjonalnie traktująca o kobietach, którym usilnie narzuca się utarte role – posłusznej żony i oddanej matki – a które odważnie i buntowniczo się temu sprzeciwiają. Chciałoby się jeszcze w to niezwykłe miejsce na kartach kolejnej opowieści powrócić, oj chciało…