Tytuł: „I że Ci nie odpuszczę”
Autorka: Joanna Szarańska

Cykl: „Kalina w malinach” (tom 1)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Gatunek: literatura obyczajowa, komediowa
Data premiery: 27.07.2022
Liczba stron: 320

Opis książki

Debiutancka powieść Joanny Szarańskiej w nowej odsłonie. Doskonałe połączenie komedii romantycznej z wątkiem kryminalnym sprawi, że pokochacie Kalinę i jej perypetie!

To miał być najpiękniejszy dzień w życiu Kaliny. Długa, biała suknia, ukochany mężczyzna u boku i uroczyste słowa „I że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Piękny sen pryska, kiedy przed ołtarzem okazuje się, że pan młody wkrótce zostanie tatusiem… dziecka innej kobiety. Mimo przerwanej ceremonii Kalina postanawia wykorzystać prezent ślubny – voucher do spa w zabytkowym dworku. Uzbrojona w walizkę fatałaszków i powieść o Bridget Jones wyrusza, aby zakosztować luksusów i wyleczyć złamane serce…

Niedoszła panna młoda trafia jednak do niezwykłego miejsca, gdzie brakuje wanny z hydromasażem i drogich kosmetyków, a urodę poprawia się kozim twarożkiem i kąpielami w mleku. Zbieg okoliczności sprawia, że Kalina przyjeżdża do dworku w zupełnie innym charakterze, niż planowała, a to dopiero początek przykrych niespodzianek…

źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Niewątpliwie gwarantująca sporą dawkę dobrego humoru, wywołująca błogi uśmiech na twarzy, przekształcający się fragmentarycznie w szalony chichot, zapewniająca przyjemne godziny relaksu oparte na fundamencie lekkości. „I że Ci nie odpuszczę” to powieść komediowa, rozbrzmiewającą niewielką nutą kryminału, która intencjonalnie kreuje splot intrygujących i jednocześnie zabawnych incydentów, pozwalając czytelnikowi przywdziać szary płaszcz i z lupą w dłoni dopasować klocki układanki na właściwe miejsce. Nie zabrakło także, tak charakterystycznej dla pióra Joanny Szarańskiej, kompilacji iluzorycznej niechęci z romantycznym trzepotem serca, którą zobrazowano w uroczy sposób, naznaczony także ostrymi uszczypliwościami osadzonymi na cytatowym podłożu „kto się czubi, ten się lubi”. I z całą pewnością nie jest to infantylna, miałka historia o wakacyjnym klimacie, która wypełnia myśli odbiorcy tylko w momencie samej lektury, pod zachęcającą do nieustannego podnoszenia kącików ust warstwą czystej rozrywki kryje się bowiem tematyka wywołująca dyskomfort, w pewien sposób mi bliska, poruszająca delikatne struny współczucia i zrozumienia. „I że Ci nie odpuszczę” to filar portretu końca, który może być zalążkiem nowego początku oraz oblicza losu podsyłającego okoliczności niespodziewane i nie do końca satysfakcjonujące, ale w ostatecznym rozrachunku słuszne. Ta książka to także, a może i przede wszystkim, wachlarz barwnych, nietuzinkowych, a tym samym wolnych od banalności zarysów postaci, w których tworzeniu, z całą paletą przywar i osobliwych cech, autorka nie ma sobie równych. Taka mieszanka osobowościowa osnuta nie na tle malowniczego, naznaczonego dozą tajemnicy dworku, idealnie wpisuje się w kryminalną odsłonę tej powieści. Miłość, potencjalne przestępstwo, zaskakującej natury zabiegi odmładzające, niezdarne śledztwo i, co najważniejsze dla mnie, dwie kozy to kombinacja o niesamowitym ładunku pozytywnej energii, która oddziałuje na czytelnika, świadomie poprawiając mu samopoczucie. Wariactwo i lawinowe szaleństwo to synonimy tej fabuły! Asia Szarańska ze swoim optymistycznym podejściem do życia, bez dwóch zdań, zasiada na tronie królowej polskiej powieści komediowej, blaskiem swojej literackiej korony poprawiając nastrój niejednego wielbiciela książek.