„Niepokorni” - Agnieszka Gładzik
Patronat medialny BooksCatTea
Tytuł: Niepokorni
Autorka: Agnieszka Gładzik
Wydawnictwo: Szara Godzina
Gatunek: literatura obyczajowa, powieść historyczna
Data premiery: 14.05.2024
Liczba stron: 400
Gatunek: literatura obyczajowa, powieść historyczna
Data premiery: 14.05.2024
Liczba stron: 400
Opis książki
1946 rok. W Szczecinie rządzą szabrownicy, przemytnicy, złodzieje oraz agenci Urzędu Bezpieczeństwa – istny tygiel – w którym każdy z każdym próbuje robić interesy. Przybywają tu rodziny z różnych stron Polski oraz sowieckich łagrów, by zacząć na tej poniemieckiej ziemi nowe życie. Są wśród nich Nela, Zosia, Xymena, Tymon, Józek i Florian, których losy się splatają, choć różni ich pochodzenie, wojenne doświadczenia, status w komunistycznej Polsce i plany na przyszłość.Młodzi ludzie tworzą nieformalną grupę i coraz więcej czasu poświęcają nie nauce, ale sytuacji w Szczecinie. W mieście, w którym wszyscy są nowi i nikt nikomu nie ufa, muszą rzucić na szalę swoje przekonania i to co najważniejsze: przyjaźń. Kiedy na budynkach pojawiają się tajemnicze napisy, przyjaciele zostają wciągnięci w niebezpieczną grę… Czy wyjdą z próby obronną ręką? Czy pozostaną wierni swoim ideałom i ocalą miłość?
źródło: Lubimy Czytać
Recenzja
Wybrzmiewająca melodią marzeń, pragnień i nieskrępowanej afirmacji życia, które rezonują na dnie nieposkromionych dusz. Wdzięcznie portretująca trwałe więzy przypadkowo utkanych przyjaźni. Z fascynującym realizmem odmalowująca scenerie odbudowywanych w powojennej rzeczywistości szczecińskich zakątków.
„Niepokorni” to barwnie nakreślona powieść historyczna, która umiejętnie kompiluje obyczajowe i sensacyjne tony. To swoista podróż w realia pokryte literackim kurzem zapomnienia, które Agnieszka Gładzik solidnie omiata swoim piórem. Trudno o bardziej przesiąknięty nadzieją okres w dziejach ludzkości, który zarazem przyćmiewa ostrożność, niepewność i permanentnie odczuwalna obawa o godny byt w wolnym, ale jednak wciąż osnutym niemieckim duchem mieście. W miejscu mianowanym polskim Dzikim Zachodem, w przestrzeni dla jednych będącą zaledwie przystankiem w śmiałym aranżowaniu życia z dala od bolesnej przeszłości, dla innych upragnioną obietnicą sprawiedliwej codzienności, a nawet azylem dla pragnących wzbogacenia się na swej wątpliwej moralności.
Z wyczuwalną prozatorską świeżością i głębokim przekazem, autorka ujmuje mozaikę wizerunków społecznych, a tym samym zakorzenione w ludziach doświadczenia, potrzeby i priorytety, w sposób niewątpliwie nietuzinkowy i wolny od wielokrotnie powielanej już w tym gatunku banalności. Stroni od uwypuklenia nowych początków ogarniętych traumami wojennej pożogi rodzin i jednostek, odważnie bowiem akcentuje niejako kontynuowanie egzystencji. Intencjonalnie oddaje zuchwałą narrację młodzieńczym, pełnym pasji, imaginacji i charakterności kreacjom, które z brawurą mierzą się z losem, balansując na pograniczu awanturniczości i nieufności do świata. Zarazem na ich fundamencie Agnieszka Gładzik eksponuje panoramę nastrojów, które przepełniają mieszkańców Szczecina, tworząc tym samym istny tygiel ludzkich postaw i poglądów. Pogłębienie portretów psychologicznych grupy przyjaciół, których ścieżki zaskakująco się przecinają, stanowi zatem szerszą perspektywę na wgląd w cały ten okres historyczny – tak zmyślnym zabiegiem pisarka opowiada nie tylko o fikcyjnych odmętach przeszłości, ale też mimochodem przybliża autentycznie przebrzmiałe losy przesiedleńców z całej Polski.
Ta opowieść to kwintesencja ożywionego na kartach książki pejzażu pierwotnie rabowanej, a kolejno podnoszącej się usilnie z kolan miejscowości. Jednak to również piękny malunek wystawionej na próby przyjaźni, ukradkowo tlących się uczuć naznaczonych romantyzmem, w końcu idei i przekonań, które zmąci podszyty niebezpieczeństwem podstęp, zaplanowana z bezwzględnością rozgrywka – naszkicowany z wyczuwalnym przywiązaniem i miłością do szczecińskich krajobrazów, z esencjonalną inspiracją jego zaułkami, z podkreśleniem dynamicznych i intrygujących incydentów. To odsłona zanurzona w walorze edukacyjnym, a przy tym eksplorująca młode spojrzenie na miejsce obce, zdecydowanie niebliskie sercu, uważane jako tymczasowe i okazjonalnie przydatne do nielegalnych wyzwań. Agnieszka Gładzik komponuje prozę, w której ambicje i plany konfrontują się z ponurą prozą dnia, referuje o przestrzeni doskonałej w tamtych latach do walki o swoją tożsamości, do pielęgnowania relacji, ale zarazem mamiącej w czeluść pomroczonej niezaprzeczalnym złem szansy na odbicie się od dna, na które spychano człowieka podczas wojennej zawieruchy. Szczecin, symboliczne miasto chaosu, stał się tu nośnikiem kuszącej, choć ryzykownej oferty, gdzie przestało liczyć się pochodzenie, a istotne znaczenie zaczęły mieć spryt, entuzjazm, niezłomność w swoich działaniach i tytułowa niepokorność. To kanonada nieprzeniknionych doznań, które wikłają odbiorcę w słodko-gorzkiej treści o niezaprzeczalnie porażającym i nieprzewidywalnym zakończeniu!
Reklama: Szara Godzina
Komentarze
Prześlij komentarz