„Każdego dnia” - Jagoda Wochlik

Tytuł: Każdego dnia
Autorka: Jagoda Wochlik
Wydawnictwo: Filia
Gatunek: literatura obyczajowa, powieść zimowo-świąteczna
Data premiery: 16.10.2024
Liczba stron: 336

Opis książki

Opowieść o tym, ze życie jest cenne, a człowiek powinien szukać szczęścia.
Każdego dnia.
„Każdego dnia” to opowieść o różnych obliczach miłości. O dwóch siostrach, które więcej dzieli, niż łączy, ale mimo to próbują dogadać się ponad podziałami. O mężczyźnie, który od niechęci przechodzi do szacunku wobec kobiety będącej jego szefową, aż w końcu zaczyna ją lubić...
O kobiecie, która nie znosi, by jej coś narzucać, i nigdy nie przyznałaby, że się myli, aż do momentu, gdy uczy się, że nie zawsze musi mieć rację. A także o marzycielu, który kochał obrazy, a jeszcze bardziej pokochał kobietę, którą na nich uwiecznił.

źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Wdzięcznie afirmująca wartość życia i podarowanego od losu tytułowego każdego dnia. Z wrażliwością i zauważalną autentycznością przenikająca skomplikowane, ale niezwykle cenne relacje międzyludzkie. Obrazująca zmiany, które nieuchronnie naznaczają codzienność.

„Każdego dnia” to powieść obyczajowa o niezwykle egzystencjalnym wydźwięku, śmiało skłaniająca do wnikliwych refleksji, portretująca osobowościowe wizerunki, z którymi łatwo można się utożsamić. I z pewnością nie należy doszukiwać się w niej świątecznej atmosfery magii, to nawet nie do końca kompozycja z nieustannie zimowymi krajobrazami w tle. Tym samym to fabuła możliwa do eksploracji przez wszystkie miesiące w roku, jako że zaledwie muska ten bożonarodzeniowy okres. Jednak absolutnie nie odbiera jej to uroku, ona niezaprzeczalnie ogrzewa serce, otula duszę i podkreśla istotne wartości, ale czyni to w bardziej prozaicznym, wiarygodniejszym ujęciu – snując kilka historii, które splatają się nićmi przywiązania, wybaczenia i bliskości.

Fundamentem tej prozy staje się miłość – nie tylko ta romantyczna, ale również rodzicielska, rodzinna czy przyjacielska. To właśnie uczucia determinują zmiany, które podstępnie, ukradkowo i niezauważalnie wkradają się w uporządkowane dni kilku osób. Jednak czy ta stagnacja to zarazem synonim szczęścia, satysfakcji i docenienia tego, co się posiada? To opowieść o kobiecie, która okrywa swoje wrażliwe serce warstwami cynizmu, nadmiernej pewności siebie i świadomej samotności, oraz drugiej, która próbuje oswoić bolesne wspomnienia, obcując ze śmiercią i rozdzierającymi pożegnaniami. O mężczyźnie, który nie potrafi zagłuszyć pustki powstałej na skutek błędu z przeszłości, ale i dwóch innych, którzy zatracają się w niedostępnych dla nich kobietach. Autorka tworzy fascynującą mozaikę charakterów, nadając jej przekonującego kolorytu słabości, pomyłek, pragnień oraz tęsknot – ożywia postaci, które stają się odbiorcy bliskie, swoiście znajome, może nawet tożsame.

Słodycz nadziei oraz możliwości doświadczania i naprawiania niewłaściwie dokonanych wyborów dosyć wyraźnie kontrastuje z goryczą ulotności życia, niepewnością przyszłości, efemerycznością pięknych chwil. Jednak ta obrazowa dosadność, która powoduje smutek, bezsilność czy oburzenie na bezwzględny los niewątpliwie uwypukla świadomość życia, którą tak czule akcentuje Jagoda Wochlik. Mądrze i dojrzale traktuje, że egzystencja to nie początek i koniec, nie narodziny i odejście, ale wszystko to, co pomiędzy – ze wszystkimi uskrzydlającymi i przytłaczającymi doznaniami, z przeżyciami zanurzonymi w radości, ale i w dramatach. Na tle tych kilku historii eksponuje kwintesencję istnienia, cud tego banalnego, ale jakże newralgicznego każdego dnia. Tak emocjonującej książki z przekazem nie sposób nie utrwalić w pamięci, bo czasami to w prostocie tkwi największa siła dotarcia do czytelniczego serca.
Książkę możesz kupić tutaj: KLIKNIJ
Reklama: Filia

Komentarze

instagram @books.cat.tea

Copyright © BooksCatTea