„Drobne przysługi” - Alicja Filipowska
.jpg)
Patronat medialny BooksCatTea
Tytuł: Drobne przysługi
Autorka: Alicja Filipowska
Wydawnictwo: Szara Godzina
Gatunek: literatura obyczajowa
Data premiery: 21.07.2025
Liczba stron: 320
Gatunek: literatura obyczajowa
Data premiery: 21.07.2025
Liczba stron: 320
Opis książki
W małym urzędzie pocztowym, gdzie czas płynie wolno, a ludzie wciąż są dla siebie ważni, rozgrywa się opowieść o kobiecej sile, samotności i… nadziei.
Codzienność Haliny odmierzają stałe rytuały: herbata z pigwówką zamiast miłości, rozmowy z apodyktyczną siostrą, która najlepiej wie, jak należy żyć, i spotkania z przyjaciółmi omawiającymi swoje problemy. Gdy do tego uporządkowanego świata wkracza nowy listonosz, który ratuje sarny i zna okolicę lepiej niż mapa, Halina zmienia nastawienie do samej siebie.
Drobne przysługi to opowieść o zwykłej codzienności, kobietach, które wiele przeżyły, i o tym, co dzieje się, kiedy ktoś nieoczekiwanie zapuka do drzwi samotności. To historia pełna czułości i humoru – jak wieczorna rozmowa przyjaciółek przy kuchennym stole.
źródło: Lubimy Czytać
Recenzja
W ujmującym ujęciu obrazująca prozaiczne oblicze codzienności. Z czułością traktująca o ludzkich relacjach w niewielkiej społeczności. Eksponująca emocje z wiarygodnością i życiowym realizmem.
„Drobne przysługi” to odsłona literatury obyczajowej osnutej z urokliwą prostotą, w której skrywa się wartościowa mądrość, stającej się niejako prozatorskim hołdem dla tkwiącej w kobietach siły. Ta opowieść portretuje doświadczenia rozdzierające serce, dotykające bowiem dojmującej straty, uwierającej niepewności, która ponurym cieniem omracza nadzieję, ale i samotności ukradkowo przekształcającej się w nieodłączną towarzyszkę długich wieczorów. Jednak zarazem emanuje z niej pozytywna aura, wręcz inspirująca do przemyśleń, z kolei jej przekonująca aranżacja prozy dnia pozwala na swobodne utożsamienie się z ożywionymi wizerunkami kobiet. To opowieść o pięknej przyjaźni, trosce podszytej szorstkością, aż w końcu o niezależności, która nie staje się definicją miłosnych porażek, ale świadomego wyboru.
Trudno o bardziej klimatyczne, ale zarazem równie przesiąknięte lokalną wścibskością przestrzenie niż malownicze, niewielkie miasteczka! Kamionki tworzą tym samym doskonałe tło do uwypuklenia ludzkich emocji, do wykreowania tajemnic, przemilczeń i półprawd skrzętnie skrywanych za drzwiami domów, a przewrotnie szeptanych nieustannie między mieszkańcami. I zarazem to scenerie wyraziście akcentujące moc plotki – ich źródłem staje się również dojrzała życiowo pracownica poczty, kuriozalnie uważana już za starą pannę, której codzienność nagle ulega zmianie po poznaniu nowego zatrudnionego listonosza. Życzliwość, naturalne wybrzmiewające komplementy, te tytułowe drobne przysługi rozbudzają w niej uśpione dotąd pragnienia – nie tylko bliskości drugiego człowieka, ale przede wszystkim umknięcia z ram podporządkowania innym, spełniania ich oczekiwań oraz pokornego znoszenia krytycznych uwag. Odnajduje w sobie odwagę, wyzuwa z duszy strach, pozwala sobie na niepozorne akty buntu wobec narzucanej jej wizji egzystencji.
Ta opowieść staje się niespiesznie uświadamiającą refleksją nad znaczeniem wszystkich zbudowanych więzi – nie tylko trwałych i solidnych, ale też tych ulotnych i tymczasowych. Każda relacja pozostawia w sercu ślad, odzwierciedla cenną lekcję, ostrzeżenie czy motywację – to od nas zależy, w co przekujemy finalnie tę znajomość. To treść poruszająca swoimi niby tak zwykłymi, ale jakże niebanalnymi emocjami, która nabiera wymowności i głębi w obliczu sugestywnego pozbawienia jej miłosnych doznań. Przyjaźń stanowi jej filar – taka pewna, niezachwiana, ciepła i iście otulająca. To książka zanurzona we wrażliwości na ludzkie lęki i słabości, eksplorująca miejsce, w którym czas leniwie odmierza kolejny monotonny dzień, przybliżające zawiłe siostrzane relacje, oddana z nienachalnym humorem, a ostatecznie poruszająca prawdą o sekretach z przeszłości. Alicja Filipowska za pomocą bezpośredniej narracji, skierowanej wprost do odbiorcy, stworzyła historię, która urzeczywistnia spotkanie z najbliższymi osobami – wyczekiwane, kojące zmysły, wypełnione błyskotliwymi rozmowami, pozwalające na swobodę bycia sobą.
Reklama: Szara Godzina
Komentarze
Prześlij komentarz