„Christmas Love Story” - Julia Biel
Tytuł: Christmas Love Story
Cykl: Detox. Love Story (tom 2)
Seria: Love Story
Autorka: Julia Biel
Wydawnictwo: Must Read
Gatunek: literatura młodzieżowa, YA
Data premiery: 13.11.2024
Liczba stron: 416
Data premiery: 13.11.2024
Liczba stron: 416
Opis książki
Historia, która pobudza, rozgrzewa i dodaje energii!Ella i Jonasz zapraszają swoje rodzeństwo na dziesięciodniowe zimowe wakacje w amerykańskich górach. Cieniem na świątecznej radości kładzie się jednak zniknięcie przyjaciela, który dwa i pół roku wcześniej porządnie zamieszał w życiu wszystkich. Ale grudzień to czas przebaczenia i czas cudów. Czy jest szansa, że chłopak wróci i zafunduje im trzęsienie ziemi? A może najzwyczajniej odpowiada mu reputacja faceta bez serca?
Ta historia jest jak płatek śniegu – wyjątkowa, niepowtarzalna i po prostu piękna!
Poczuj magię świąt i zobacz, kto otrzyma drugą szansę na szczęśliwe zakończenie.
źródło: Lubimy Czytać
Recenzja
Orzeźwiająca niczym śnieg za kołnierzem kurtki zobrazowanymi zimowymi sceneriami, które realnie oddziałują na zmysły. Z czułością i wrażliwością przenikająca nieobliczalne ścieżki uczuć. Będąca kojącym plastrem na wszystkie niezabliźnione rany emocjonalne – pozwalająca choć na chwilę zapomnieć o rzeczywistości.
„Christmas Love Story” to powieść, która rozgrzewa zmarznięte serce obliczem szczerego oddania, przyspiesza jego bicie kadrami szalonej namiętności, a przy tym nieustannie je rozdziera refleksją nad tkwiącymi w duszy traumami. Trudno nie odczuć emocjonalnego ładunku, który emanuje z tej historii, nie rozczulić się nad młodzieńczą miłością, o której tak naprawdę marzy się w bezsenne, samotne noce, aż w końcu nie zadumać nad ulotnością wspólnych chwil podarowanych przez los. Swoim niezmiennie błyskotliwym i kreatywnym piórem, dokonując zmyślnej zabawy słowem, Julia Biel tworzy kolejną ujmującą opowieść pasjonującego uniwersum, którą w tym ujęciu szczodrze oprósza śnieżnym puchem i otula świąteczną atmosferą życiowych cudów.
Tym razem literacka przygoda ze szkockiego Portobello przenosi się w amerykański krajobraz zimy – w mroźne góry z urokliwą chatką, w miejsca idealne na ożywienie rodzinnej aury, doskonałe na bożonarodzeniową celebrację, a nawet powitanie kolejnego roku. Czy w tak malowniczych przestrzeniach może wydarzyć się dramatyczny spektakl uczuć? Julię Biel przed karuzelą doznań nie powstrzyma nawet grudniowa magia! Na kartach swojej powieści kreuje bowiem spektakularną mozaikę emocji – to będzie nie tylko czas utrwalania familijnych relacji, ale również niespiesznej akceptacji swoich niedoskonałości, wybaczania i sprezentowania najpiękniejszego daru, którym staje się druga szansa. Nie zabraknie również płomiennego pożądania, które mogłoby iskrami rozpalić ogień w kominku, uzdrawiającej bliskości, tak wyraźnie sycącej usilnie tłumione tęsknoty, romantycznych intencji, ale i gwałtownego obnażania swoich lęków i obaw. To prozatorska mieszanina czekoladowej słodyczy, goryczy skórki z pomarańczy, ale i posmaku piekącego anyżu. Nie sposób oprzeć się tak pobudzającej kompozycji, prawda?
Rodzina, miłość, przyjaźń, a tym samym wsparcie, troska i bezwartościowa obecność – ta historia temperamentnie i z humorem akcentuje istotne wartości, z intensywnością eksponuje walkę o drugą osobę, ale i o własne potrzeby, marzenia oraz uczuciowe bezpieczeństwo. Każdej przekładanej stronie towarzyszy melancholijny żal, trudno bowiem nawet po tylu tomach zakończyć tę literacką podróż. Już tak mocno przecież zakotwiczoną w sercu, stanowiącą swoisty synonim powrotu do domu na święta. Będzie ona niezaprzeczalnie stanowić nostalgiczne wspomnienie o treściach, które torowały sobie drogę do duszy czytelnika niczym łopata przedzierająca się przez zalegający na podwórku śnieg, a w pamięci osiadały inteligentnym humorem i sensorycznym przekazem jak płatki śniegu na parapecie. Pozostaje już tylko się pożegnać – Merry Grinchmas!
Reklama: Must Read
Ciężko zabrać mi się za książki Julii Biel, ale po tej recenzji mam ochotę po nie sięgnąć 😊
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy! <3
Usuń