„Góry śpiewają” - Nguyen Phan Que Mai

Tytuł: Góry śpiewają

Tytuł oryginalny: The Mountains Sings

Autorka: Nguyen Phan Que Mai

Seria: Piąta Strona Świata

Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: literatura piękna
Data premiery: 26.03.2025
Liczba stron: 464

Opis książki

Międzynarodowy bestseller i prozatorski debiut nagradzanej wietnamskiej poetki.
Wojna w Wietnamie – doświadczenie pokoleniowe tysięcy Amerykanów – widziana z nowej, nieznanej perspektywy.
Poetycka, poruszająca i jednocześnie pełna nadziei saga rodzinna o tym, jak dobroć i ludzkie uczucia pomagają przetrwać nawet w najmroczniejszych czasach.
Urodzona na początku XX wieku Dieu Lan wraz z sześciorgiem dzieci zostaje zmuszona do opuszczenia rodzinnego gospodarstwa po reformie rolnej wprowadzonej przez nowy komunistyczny rząd. Po wielu latach zdradza kulisy tych wydarzeń wnuczce Hương, dorastającej w czasie brutalnej eskalacji konfliktu amerykańsko-wietnamskiego – wojny, która wstrząsnęła nie tylko całym krajem, ale też jej rodziną.
Napisana z epickim rozmachem i fascynująca barwnym odmalowaniem kontekstu kulturowego, powieść przeplata historie dwóch kobiet, udzielając głosu Wietnamczykom i ich pamięci na temat wydarzeń znanych nam głównie z zachodniej perspektywy. Aktualna i poruszająca książka, która daje świadectwo okrucieństwom z przeszłości, wciąż odbijającym się echem w teraźniejszości.

źródło: Lubimy Czytać

Recenzja

Z wrażliwością przedzierająca się przez oblicze wojennej zawieruchy, która pozostawia w pamięci emocjonalne zgliszcza. Obrazująca tradycje i rodzinne relacje, które stają się solidnym spoiwem w czasach okrytych niepewnością. Będąca czułym i pięknym hołdem dla wietnamskiego narodu, który oddano z wyczuwalną miłością i szacunkiem.

„Góry śpiewają” to niezwykle przejmująca nakreślonymi kadrami straty, otulona nadzieją w scenach naznaczonych pomyślnością losu, a przy tym wyzwalająca całą gamę emocji powieść snuta finezyjnym piórem literatury pięknej, którą wyeksponowano na tle burzliwej historii Wietnamu. Tę sagę rodzinną zanurzono w bolesnych rozłąkach, rozdzierających serce trudnych wyborach, druzgocących pożegnania bez obietnicy ponownego spotkania. W wizjach nieposkromionej bezwzględności, która wizualizuje się nie tylko w realiach pozbawiających złudzeń, nie tylko w incydentach kaleczących dotkliwie ciała, ale przede wszystkim w wydzierających duszę i utrwalających się traumach, w obcości i zagubieniu w meandrach powojennego życia oddziałującego swoiście na kolejne pokolenia. Jednak zarazem nie sposób odmówić tej opowieści znamiennego ciepła, które skrywa się w poruszającym portrecie determinacji, odwagi i kobiecej siły – ożywiającymi się bezwarunkowym uczuciem do najbliższych i godną pochwały życzliwością w stosunku do wroga.

Tę narrację urealniono głosem babci i wnuczki, to właśnie ich perspektywy na scenerie nieustannie toczonych konfliktów przywołują rozpaczliwe, dramatyczne i przesiąknięte strachem wspomnienia. Z wyczuciem, ale i zauważalną dosadnością, intencjonalnie podkreślając codzienność niewinnych i bezbronnych w obliczu wieloletnich represji i niebezpieczeństwa z rąk oprawców, Nguyễn Phan Quế Mai zdmuchuje warstwę kurzu zapomnienia z dziejów Wietnamczyków. Narodu usilnie tłamszonego i doświadczanego, któremu nie pozwalano na egzystowanie w świecie spokojnym i bezpiecznym dla wszystkich, ale przy tym tak dzielnego, niezłomnego i optymistycznie przyswajającego swoje tragiczne losy. I na płótnie tak wstrząsających, obnażanych z bezkompromisowością historycznych zdarzeń, autorka barwnie i czarująco odmalowuje solidne więzy kultury, tradycji i istotnej bliskości, które koją intensywne doznania niczym niespieszna melodia nuconej do snu kołysanki.

W tej powłóczyście tkanej debiutanckiej prozie tkwi tak wiele refleksyjnej głębi, przewrotnie emanuje z niej tak pozytywna energia – to niezwykły literacki talent, by w tak okrutną osnowę umiejętnie wpleść tyle rozgrzewających uczuć. Wiara w drugiego człowieka w czasach wręcz domagających się ostrożności, wyzbycia się zaufania i dopatrywania wyłącznie złych zamiarów staje się wymownie rozczulającą, a nawet inspirująca. Ta mozaika przeszywających duszę doświadczeń, żarliwych emocji i moralnych dylematów tworzy oszałamiającą zmysły powieść – wykreowaną z uwypukleniem familijnych korzeni, na których wzrasta tożsamość, oraz fascynującej obyczajowości wietnamskiego narodu. To historia wzbogacona nie tylko przenikliwymi mądrościami, poetyckim językiem i wzniosłymi słowami, ale też esencją nadziei i towarzyszącego jej wybaczenia, która sączy się z zadanych na przestrzeni lat trudnych do zabliźnienia ran. Piękna i doniosła w swojej aranżacji, monumentalna i napisana z rozmachem. O przeszłości, której nostalgiczne dźwięki cierpień wielu istnień wciąż wybrzmiewają w teraźniejszości – bo góry nie przestaną śpiewać.

Książkę możesz kupić tutaj: KLIKNIJ

Reklama: Albatros